Tymczasowy św. Wawrzyniec |
Kościół Cyryla i Metodego w Knurowie |
Kościółek został przeniesiony w 1936 roku, co faktycznie oznacza rozebranie co do deski i gwoździa, zabiegi renowacyjne i konserwacyjne. Dziś podziwiamy go w Chorzowie, co najważniejsze jest on w dobrym stanie i wciąż pełni swoją funkcję. Myślę, że każdy miłośnik historii Knurowa może zafundować sobie niedzielny wyjazd do Chorzowa żeby zasiąść w ławce kościółka i poczuć się jak nasi przodkowie sprzed wieków. W 1938 roku w miejscu głównego ołtarza kościółka postawiono krzyż z 1895 roku z następującą prośbą: "Uprasza się przechodzących o pobożny Ojcze nasz i Zdrowaś Marya', fundatorami tego krzyża byli moi prapraprapradziadkowie Jan Kwittek (członek rady parafialnej) i Rozalia Kozyra.
Drugą historią, która powstała w wyniku 'wyrwania' tego knurowskiego sakralnego serca jest wzgórze nad stawem, które pozostało opustoszałe. Kontynuowano tam pochówek mieszkańców Knurowa aż do 1974 roku. Z czasem to dawniej piękne miejsce pozostawione zostało na łaskę rodzin tam pochowanych i harcerzy, jako uczennica szkoły podstawowej także porządkowałam cmentarz i pamiętam wydeptane w trawie przejścia i poprzewracane pomniki. Większość wizyt tam kojarzyła się bezsprzecznie się ze zjeżdżaniem na sankach w zimie i zbieraniem kasztanów jesienią między gęstą i wysoką trawą. Dopiero z końcem 2007 roku zostały zakończone prace, których celem było przywrócenie godności miejscu, które w moim przekonaniu zasługiwało na to dużo wcześniej.
Dziś wzgórze nad nieistniejącym stawem zamkowym w Knurowie odszukać możemy jako 'Lapidarium w Knurowie', cytując pismo UM w Knurowie z dnia 13.11.2007 r.: "Nekropolia ta, to nie tylko teren upamiętniający historyczne miejsce pochówku najstarszych mieszkańców Knurowa oraz dawnych obiektów sakralnych - to miejsce naszej pamięci'. Przy odpowiednio rozbudowanej wyobraźni możemy ze wzgórza spojrzeć na Knurów oczami naszych przodków, ujrzeć kamienny mur okalający kościół z cmentarzem, dalej staw i hotel Lorenz Orlowski. Corocznie w knurowskim Lapidarium zjawia się wielu znamienitych gości, pasjonatów historii Górnego Śląska, pielgrzymów Szlaku Kościółków Drewnianych co świadczy o wyjątkowości tego zapomnianego przez laty miejsca.
Materiały źródłowe:
M. Gwioździk, M. Sontag; Kościółek św. Wawrzyńca. Świątynia i jej dzieje w Knurowie i Chorzowie.; Chorzów 2008
Zeszyty Knurowskie; nr 16; 2/1997
informator wystawy gotyckich rzeźb z kościółka św. Wawrzyńca; Dziedzictwo naszych ojców. Knurowskie sacrum.; 23-27 marzec 2006