Strony

O tym co pradziadek Karol Pander do Grażyńskiego pisał...



"Rybnik, dnia 23 lipca 1927 r.

Do W. Pana Wojewody Dr. Grażyńskiego w Katowicach


   Zwracam się z prośbą dołaski J.W.P. Wojewody
w sprawie następujące, J.W.P. Wojewodzie jest sprawa
wyborów do rady miejskiej w dniu 15 maja r. b.
znana i to najbardziej może z dochodzeń
policyjnych w sprawie tychże. Od dnia tego
pojawiły się dniem za dniem artykuły w niemieckiej
prawie nie oszczędzające mi wyzwisk jak
Pandertrupp, Panderbandy itp. chcąc tem
zadokumentować, że to ja organizowałem
bojówki, które w dzień wyborów terroryzowały
niemieckich wyborców i którem to mój lokal
służyć jako plac zbiórki. Najnardziej w tej
sprawie prowadziła rej. Kath. Volkzeitung
w Rybniku. Muszę też dodać, że lokal, który
mam wynajęty, jest miejski, jest to restauracja
rzeźni miejskiej. Jestem zupełnie zależny
od rzeźni i od rzeźników, gdyż na innych
gości można mało liczyć, dlatego, że lokal
znajduje się na uboczu. Dlatego ale, że
rzeźnicy są bez wyjątku ducha niemieckiego
stało się to, że od wyborów zaczęli mnie
bojkotować, tak, że lokal od tego czasu jest
dzień za dniem próżny i ponoszę miesięcznie
przeszło 150 zł szkody z powodu onych zmniejszeniem 
się obrotu. Na dowód prawdy powołuję się na 
tutejszą policję i kierownika p. podkom. p. Włodarczyka.
   Prosiłbym z powodu zmniejszonych dochodów 
o jakie kolwiekbądź poparcie czy to ulgi w podatkach
czy to poparcie finansowe pozostawiając to łasce
J. W. Pana Wojewodzie w nadzieji, że może ufność
i wiara w osobę p. Wojewody mnie nie zawiedzie.

Z poważaniem, 
Pander Karol
Rybnik, ul. Hallera 10"


---



"Starostwo w Rybniku
Ldx. 306/1 Pr.I,
Dot. Pander Karol -opinja.-

Rybnik, dnia 19 sierpnia 1927

Do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Wydział Prezydjalny w Katowicach

Przekładając napowrót prośbą Karola Pandera
przesłaną reskryptem z 29.VII.br L.Pr.2344 donoszę:
Karol Pander, dzierżawca restauracji "Rzeźnia Miej-
ska" w Rybniku, jest zasłużonym działaczem na niwie narodo-
wej jeszcze z czasów przedwojennych. Brał udział w I. pow-
staniu i z tego powody musiał uchodzić z Polski przed 
władzami niemieckimi. Podczas plebiscytu brał czynny udział
szczególnie zaś w II i III powstaniu. Od chwili objęcia
Śląska przez władze polskie bierze czynny i wybitny u-
dział w ruchu narodowym, która to okoliczność przyspożyła
mu nieprzyjaciół w obozie niemieckim i wogóle była powo-
dem nienawiści okazywanej mu przez czynniki niemieckie.
Magistrat miasta Rybnika uznając zasługi Pandera wydzier-
żawił mu na korzystynych warunkach lokal przy Rzeźni miej-
skiej, to którego uczęszczali zwykle rzeźnicy z Rybnika
i okolicy oraz rzemieślnicy. Pander płacił magistratori rocz-
ną dzierżawą 1.800 zł. oprócz świadczeń za światło, wodę
i podatków, z tytułu wykonywania zawodu gospodnio-szynkar-
skiego.
W czasie przedwyborczym i wyborów do rady miej-
skiej w Rybniku Pander należał do polskiego komitetu wy-
wyborczego i brał żywy udział w agitacji za listą polską.
Do jego restauracji przychodzili wówczas zwolennicy stron-
nictw wzgl. list polskich, gdyż zainteresowanie się ludności
polskiej wyborami było duże, a lokal Pandera ze względu
na zaufanie okazywane właścicielowi, był najwięcej odpo-
wiednim miejscem na ten cel. Prasa niemiecka a wszczegól-
ności "Katholische Volkzeitung" w Rybniku z tego tytułu
uczyniła Pandera i jego gości odpowiedzialnymi za różne
starcia między Polakami i Niemcami i napiętnowała jako
bandytów terrorystów i tp.
Wskutek ustawicznej ujemnej krytyki prasy jak
rówież agitacji niemieckich rzeźników i miejscowych nie-
mieckiech obywateli został lokal Pandera podczas wyborów
do Rady miejskiej w ten sposób zdyskredytowany, że obecnie
prawie nikt ze sfer niemieckich do niego nie przychodzi
wobec czego Pander jest skazany i liczyć może jedynie tyl-
ko na (dopisek?) urzędników Polaków. Obrót w napojach i środkach spo-
żywczych w jego restauracji jest z tego powodu znacznie
mniejsze od obrotu jaki miał przed wyborami, tak że szkodę
150 zł. miesięcznie zapodaną przez Pander można uznać za-
tem w całej pełni na uwzględnienie.
Równocześnie przedkładam w załączeniu "Kath. Volks-
zeitung" Nr 79, 80, 81, 83 i 85 oraz "Kattowitzer Zeitung"
Nr. 112, które przyniosły artykuły wzajemne o restauratorze
Panderze w związku z wyborami do Rady miejskiej w Rybniku
w dniu 15 maja 1927 r.

Starosta Troska"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz